Forum www.dukaniejakdukan.fora.pl Strona Główna www.dukaniejakdukan.fora.pl
Dukan - dieta dla tych co chcą schudnąć
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

narzeczeni chrzestnymi...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dukaniejakdukan.fora.pl Strona Główna -> Off top
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ella




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Czw 17:05, 16 Cze 2011    Temat postu: narzeczeni chrzestnymi...

moje drogie pojawił się taki problem...moja córka chciała wziąć za chrzestnych swojego brata i jego narzeczoną ,w obu rodzinach nie ma kandydatki na chrzestną...iii trach mąż wyczytał w internecie ,że narzeczeństwo nie powinno podawać dziecka do chrztu.. ja uważam, że to zabobony ale proszę może wy coś poradzicie...napiszcie co myślicie na ten temat... Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiak




Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Czw 18:19, 16 Cze 2011    Temat postu:

Elluś u mojego męża jest tak.. był podawany do chrztu przez parę, dziś oni są szczęśliwym małżeństwem z ponad 30-letnim stażem. A wątpie czy to zabobon bo teściowa jest strasznie przesądna.. nawet mi kazała z ogrodu wyrzucić hortencję bo to kwiat z grobu bożego i nie może podobno być posadzony w ogrodzie bo przynosi łzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamuska




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Czw 18:53, 16 Cze 2011    Temat postu:

ella wiesz co ja osobiście uważam, że skoro może być panna i kawaler (jako obcy ludzie) to i może być narzeczeństwo... nie wierze w zabobony.. jak zaszłam w ciaze od 4 tyg kupowałam ciuchy dla małego Smile i cala ciąża bez problemu poród w sumie teżSmile

także jeśli tylko ksiądz pozwoli niech biorą ich bez problemu Smile
czasami jednak jak jest piźnięty ksiądz to nie chce pozwolić jak ktoś żyje w konkubinacie albo ma nieślubne dziecko... ale to odrębna sprawa.. indywiduum każdego księdza.. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewka37




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorskie

PostWysłany: Czw 19:23, 16 Cze 2011    Temat postu:

Naszą najmłodszą trzymała do chrztu męża siostra z narzeczonym. Po czasie powiedzieli, że zmobilizowało to ich do przyśpieszenia ślubu. Jeżeli kandydatka jest praktykująca i może przystąpić do spowiedzi i komunii nic nie stoi na przeszkodzie.
Żyjemy w XXI wieku już dawno powinniśmy porzucić zabobony w stylu nie brać ślubu w maju, nie podarowywać krzyża, nie brać narzeczeństwa za chrzestnych. Jeżeli jesteśmy wierzący to nie pozwalajmy być gusłom ponad ewangelię.
Pozostaje jeszcze ryzyko nie zręcznej sytuacji gdyby para się rozeszła, w ów czas dziecko miałoby za matkę chrzestną obcą osobę. Rozważcie czy jest na tyle odpowiedzialna żeby poświęcać czas Waszej księżniczce i utrzymywać z nią kontakt. Trzymanie dziecka do chrztu zobowiązuje i nie mam tu na myśli prezentów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tiramisu




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Czw 21:01, 16 Cze 2011    Temat postu:

mnóstwo jest na swiecie zabobonów.Ja raczej nie wierzę w nie. Jeżeli chodzi o chrzest,to nie sądzę,zeby komuś mogło zaszkodzić,ze rodzicami chrzestnymi zostają narzerzeni.Co do jednego zabobonu związanego ze chrztem mam wątpliwosci.Mianowicie trzymanie do chrztu będąc w ciązy...Ponoć grozi to utratą dzidziusia.No i ja tak akurat miałam Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewka37




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorskie

PostWysłany: Czw 21:51, 16 Cze 2011    Temat postu:

Tiramisu trudno się pogodzić z utratą dziecka, nigdy tego nie przeszłam i nawet nie umiem sobie wyobrazić. Niestety tłumaczenie sobie nieszczęście zabobonem nie jest najlepszym wyjściem. Czy wszystkie kobiety, które trzymały dziecko w ciąży poniosły tak okrutną stratę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tiramisu




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Czw 22:17, 16 Cze 2011    Temat postu:

Ewka,nie zrozumiałaś mnie.Nie ulegam zabobonom.Jedynie stwierdzam,ze akurat w moim przypadku jedno zeszło się z drugim.I tyle...Oczywiście,ze to był przypadek,słaba ciąża itp. Napewno nie ma to nic wspólnego z zabobonem,gusłami czy czymkolwiek innym. Co do utraty ciązy...no cóz za każdym razem,kiedy planowałam dziecko miałam ten sam scenariusz.Widocznie tak ma mój organizm.Niestety nie potwierdze tego 3 ciąza Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mysia55




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:49, 16 Cze 2011    Temat postu:

Przede wszystkim ellus pozwolcie corce zdecydowac, Wy mozecie ewentualnie doradzic, z kas to znam jak u mnie byly narzucane rzeczy. Ja uwazam ze oni wiedza najlepiej jak do ich dzidziusia i ciazy podchodzili kazde z nich z osobna, niby u mnie sie mowi ze na chrzest najblizsza rodzine, a na slub moga swiadkami pozostac znajomi, pzyjaciele. U mnie chrzestnym jest maz mojej siostry, tez nie wiem jak im sie zycie ulozy, ale wiem ze wrazie czego moja siostra by sie moja corka na pewno zaopiekowala Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ella




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Pią 7:50, 17 Cze 2011    Temat postu:

Z CÓRKĄ NIE ROZMAWIAŁAM NA TEN TEMAT BO NAWET NIE BYŁO KIEDY ...CÓRKA Z ZIĘCIEM SĄ PRZEKONANI, ŻE TYLKO KAROLA MOŻE BYĆ CHRZESTNĄ ICH DZIECKA...TO MÓJ MĄŻ PRZYNIÓSŁ TĄ WIADOMOŚĆ ,ŻE TO PRZYNOSI PECHA BO PRZECZYTAŁ W INTERNECIE NA JAKIMŚ FORUM I ZACZĘŁY SIĘ WĄTPLIWOŚCI...
NIE MAM ZAMIARU ROBIĆ CZEGOKOLWIEK W TEJ SPRAWIE A TYM BARDZIEJ SIĘ WTRĄCAĆ...KAROLE TRAKTUJE JAK SWOJĄ CÓRKĘ,BARDZO JĄ LUBIĘ I CAŁA RODZINA TEŻ...W PRZYSZŁYM ROKU WE WRZEŚNIU BĘDZIE MOJĄ SYNOWĄ ...JA UWAŻAM,ŻE WSZYSTKO ZAPISANE W KARTACH BOGA...CO MA BYĆ TO I TAK BĘDZIE...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tiramisu




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Pią 9:30, 17 Cze 2011    Temat postu:

I to jest słuszne podejscie-co ma być to będzie,wszystko w rękach Boga Smile Niech maleństwo dobrze się chowa,a jego najbliżsi będą szczęśliwi.A kysz zabobonom Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maddlen




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Wto 9:31, 28 Cze 2011    Temat postu:

również uważam, że szczęście nasze, zdrowie i wszystko inne nie jest zależne od tego typu rzeczy, raczej los, Bóg i poniekąd nasze postępowanie, ale nie zabobony, nie wierzę w przesądy i nie daję się innym zwariować tego typu przekonaniami;
niektórzy twierdzą, że to działa, ale... chyba tylko ci, którzy w nie wierzą, i właśnie dlatego działa, że w to wierzą, przecież to jasne, to jak wywoływanie wilka z lasu Wink

jak dla mnie nie ma żadnej przeszkody, by narzeczeństwo było rodzicami chrzestnymi, poza tym, że jeśli się pobiorą to mają przerąbane ;P podwójny prezent na różne okazje... hihihi

tak jak mówią, że w maju się ślubu nie powinno brać, bo to wczesny zgon, czy coś, a ja w to nie wierzę, ślub wzięłam 7 maja, zresztą tak jak moi rodzice, którzy żyją ze sobą już prawie 40lat!! Smile)

decyzja należy do rodziców Maleństwa, a sugestie niech pozostaną sugestią i tyle na ten temat Smile

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TEKLA




Dołączył: 10 Cze 2015
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 13:54, 28 Gru 2017    Temat postu:

W zabobony nie ma co wierzyć Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dukaniejakdukan.fora.pl Strona Główna -> Off top Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin