Forum www.dukaniejakdukan.fora.pl Strona Główna www.dukaniejakdukan.fora.pl
Dukan - dieta dla tych co chcą schudnąć
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

trudna nastolatka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dukaniejakdukan.fora.pl Strona Główna -> Off top
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewka37




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorskie

PostWysłany: Sob 8:38, 02 Kwi 2011    Temat postu: trudna nastolatka

Mam problem z moją nastoletnią córką, jak pamiętacie jakiś czas temu wpadła na genialny pomysł zmiany szkoły i tylko cudem udało ją się od tego odwieść. Zauważyłam ostatnio, że nas oszukuje w pewnych sprawach, szkoła, koleżanki, komputer. Martwię się o nią bo rozmawiałam z nią wielokrotnie i ona nie widzi w tym nic złego. Nie pomagają rozmowy, groźby, zakazy. Uczy się dobrze, ale podrobiła dwa usprawiedliwienia a jak to w życiu bywa może być tego więcej. Gdy wychodzi z domu z znajomymi nigdy nie wraca o ustalonej porze i nie odbiera telefonów, jak jej to zarzucam mówi, że to nasza wina bo ma stary telefon i go nie słyszy, niestety jest to próba wymuszenia zakupu nowego telefonu. Zawsze odwraca kota ogonem i zmienia temat. Wczoraj dałam jej szlaban na kieszonkowe, wyjścia i komputer, niestety dziś przeglądając historie w moim komputerze zauważyłam, że korzystała z niego późna nocą gdy spaliśmy. Nie chcę zakładać hasła na komputer bo ukaram całą rodzinę i będzie to z mojej strony ogromny manifest braku zaufania. Może umiecie mi poradzić jak z nią rozmawiać żeby do niej dotrzeć zanim będzie za późno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tiramisu




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Sob 10:17, 02 Kwi 2011    Temat postu:

ja byłam taką trudną młodzieżą.Powiem tak-im więcej miałam zakazów,tym bardziej kłamałam i kombinowałam.Czego mi najbardziej brakowało-poczucia,że jestem dla rodziców kimś ważnym i wyjątkowym.Dodam,że moja rodzina jest zupełnie przeciętna,nie ma patologii,ojca widziałam kilka razy pijanego,bo wypił wiecej niż 1 kieliszek;) Czułam sie samotna i nic nie warta,wsparcia szukałam u koleżeństwa,a kompleksy leczyłam umawaiając się z kolejnymi chłopakami.Teraz z perspektywy widzę,ze w okresie dorastania poprostu "życie boli".Niemniej wszystko kiedys ma swój koniec...wyrosłam na normalenego,uczciwego człowieka,dobrą żonę,matkę.Tyle tylko,że wciąż mam kompleksy,wciąż nie wierzę w siebie,wciąż jestem nerwusem...Ogólnie-wyrasta się z takiego zachowania Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewka37




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorskie

PostWysłany: Sob 11:43, 02 Kwi 2011    Temat postu:

Tiramisu może masz rację, jak to mówią "zapomniał wół jak cielęciem był". Córka w szkole i towarzystwie uchodzi za tą fajną, jest popularna, nigdy nie przeszło mi przez myśl, że mogłaby mieć kompleksy, jest pewna siebie a nawet trochę zarozumiała. Może rzeczywiście taką postawą ukrywa problemy. Co do szlabanu, to pierwszy raz użyłam takiej metody, nie znoszę dawania zakazów dzieciom, kontrolowania ich, samo sprawdzenie historii w komputerze było dla mnie upokarzającą czynnością. Postaram się z nią jeszcze raz porozmawiać tylko muszę ją wyciągnąć na jakiś spacer, albo zakupy, żeby czuła się swobodnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tiramisu




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Sob 14:11, 02 Kwi 2011    Temat postu:

mnie też zawsze postrzegano jako "babe z jajem".Doskonały kontakt z chłopakami,aż mi dziewczyny zazdrościły.Bezczelna,nonszalancka,zawsze miała swoje 3 grosze,zwłaszcza w rozmowie z nauczycielem.Byłam zmorą nauczycieli,bo zawsze ich zabijałam inteligentna złośliwością.Rówieśnikom to sie podobało.I co z tego,skoro w głębi byłam przerażona,samotna,zakompleksiona,odrzucona i niekochana.... Rówieśnicy to cholerna presja-trzeba być takim,jakim oni chcą nas widzieć.Tworzymy więc maskę,robimy niejednokrotnie rzeczy ekstremalne,często wbrew sobie,a ku uciesze rówieśników.Myślę,że bliskoś,akceptacja i zrozumienie ze strony rodziców to połowa sukcesu.Nie wiem jak ja sobie poradzę ze swoimi dziećmi,kiedy zaczną dojrzewać...Chciałabym być taką matką,jaką sama chciałam mieć...
Tak trochę uogólniłam zjawisko.Są nastolkatki,ciche,spokojne,nie stwarzające problemów,mające wiarę w siebie.Do tego swietnie się uczące i mające grupę przyjaciół na poziomie akcepowalnym przez rodziców.I takich pociech życzę każdej z nas Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mysia55




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:30, 02 Kwi 2011    Temat postu:

ewus no ja tez tak mysle, poprostu wyluzuj sie nie badz sztywna i nie nakazuj, ja tez robilam tak ze im wiecej rodzice mi nakazali tym wiecej robilam zle pozniej sie sama kapnelam ze mowia dobrze i sie zaczelam starac. Mysle ze ona potrzebuje luznych rozmow, powiedz jej ze najgorsza prawda jest lepsza od klamstwa i klamstwo zawsze wyjdzie na jaw i bedzie tylko gorzej jak bedzie Was oszukiwac. Niestety Tobie wspolczuje bo to wiek dorastania, chlopaki, szpan , a Ty bedziesz dla niej wrogiem, ale rozmawiaj, rozmawiaj i rozmawiaj, niech kurcze wie ze Ty tez jestes w stanie zrozumiec to ze nie chce np.isc do szkoly. Wiesz.. ja pamietam, ze moj tata byl fajny bo mnie wezwali w podstawowce na policje o pobicie chlopaka, a ja go nawet nie dotchnellam, mama myslalam ze mnie zje a tata ddo mnie przyszedl i powiedzial: "nie przejmuj sie corko ja jak bylem w Twoim wieku to wybilem koledze 2 zeby" mama zla ze tata mnie tak edukuje, ale wiesz co? To tata byl fajny bo on sie do swoich bledow przyznawal, jak pilam w liceum piwo ze znajomymi to mi tata powiedzial ze napije sie ze mna piwa jak skoncze 18 lat i tak zrobil, ale mi powiedzial tak" wole zebys sie piwa napila w domu niz gdzies gdzie Ci nie wolno" i wiesz.. to nie bylo juz fajne pic wukryciu,palic lub chodzic na wagary. Co do internetu to przede wsyzstkim mozesz zrobic blokade na same czaty, zeby Twoja corka sie na nie dostawala, tylko nie jestem w stanie Ci powiedziec czy Ty bedziesz mogla sie dostac do forum naszego, ale spogladnij w historie i zobacz jakie strony odwiedzala, skoro wchodzi na internet jak Wy spicie to ma cos do ukrycia (tak tylko mysle) jesli ma gg zobacz archiwum (sama bym sie wkurzala w tym wieku ze ktos naduzywa moja prywatnosc, ale dzieki temu mogli mnie moi rodzice ustrzec) czlowiek sie uczy na bledach a wychowanie dziecka nie jest latwa sprawa wiec musisz byc czujna, ja bym kiedys poudawala i poszla spac i czekala az wejdzie na kom, jak weszla by to mzoe udalo by Ci sie cos przyuwarzyc, niestety kochana musisz byc silna, ale tez byc jej przyjacielem bo wtedy w jej oczach bedziesz kims, a nie tylko mama ktora grzegota za uchem. Trzymam kciuki

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mysia55 dnia Sob 23:31, 02 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tiramisu




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Sob 23:51, 02 Kwi 2011    Temat postu:

to bardzo ważne,zeby nie stracić kontaktu z dzieckiem.Moi stracili ze mna kontakt,bo jedyne na co ich było stać,to zakazy,kary i permanentna kytyka.Zero wsparcia i poczucia bliskości.Niestety tak zostało do dzisiaj.Nie mam dobrych relacji z rodzicami,są poprawne...Każdy popełnia błedy,ale moi rodzice nie potrafią się do nich przyznać.Ja o swoich błędach rozmawiam z Kacprem.Naturalnie w sposób dostosowany do wieku.Tak samo rozmawiam z nim o seksie,dojrzewaniu,uczuciach,uzywkach itp.Zawsze mam czas na romowę,zawsze mówie prostym językiem i zawsze do rzeczy.Nie unikne błędów wychowawczych,ale będę się na swoich uczyć,a unikać blędów moich rodziców.Ewcia,to trudny okres dla Was obu.Jej momentami będzie tak samo ciężko jak i Tobie.Razem musicie przez to przebrnąć. Jedyne co mozesz zrobić to czekać,rozmawiać i kochać Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anka3miasto




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 0:55, 03 Kwi 2011    Temat postu:

Ewuś, może trochę trudno mi się wypowiadać w kwestii nastolatki, gdyż ja akurat mam.... dwóch nastolatków - synów w wieku 18 i 16 lat. Słyszałam kiedyś, że chłopaków łatwiej wychować, niż dziewczyny. Nie wiem dokładnie, jak to jest z dziewczynami, ale wiem jedno - dzieci należy traktować, jak równo prawnych partnerów. My mieliśmy z synami od zawsze doskonały kontakt - traktowaliśmy Ich zawsze, jak równych nam - konsultowaliśmy z Nimi wszelkie podejmowane w życiu decyzje - i te bardzo ważne i te bardziej błahe, jak np. kolor ścian w pokoju, czy typ mebli. Oni przez to czuli, że są ważni, że Ich zdanie liczy się tak samo, jak i nasze. Znajomi nie raz przestrzegali mnie, że to jest do czasu - że w końcu zaczną się z Nimi problemy tzw. wieku nastoletniego. Ale do dziś dnia takie problemy nie wystąpiły i mam nadzieję, że nie wystąpią. Bardzo szanujemy się nawzajem. Jest mi bardzo miło słyszeć od innych, że moi synowe, jak są w towarzystwie swoich rówieśników nie mówią na nas "moja stara", czy "mój stary", a "moja mamusia" czy "mój tatuś". A zapewniam, że nie są maminsynkami - mają uznanie w swoim środowisku, są lubiani i poważani. Mają mnóstwo przyjaciół. Zresztą zauważyłam, że Ich znajomi, przychodząc do nas, bardzo szanują nas i nasze podejście do dzisiejszej młodzieży. Więc myślę, że traktowanie naszych pociech, jak równoprawnych partnerów jest połową sukcesu w osiągnięciu satysfakcji wychowawczej. Takie postępowanie zaprocentuje w przyszłości - nasze pociechy prędzej, czy później docenią to, że w Nich wierzymy.
A - i jeszcze jedno - moim synowie nigdy w życiu nie dostali nawet klapsa. Niektórym, wydaje się to wręcz nieprawdopodobne, ale tak właśnie było. Stoicki spokój, opanowanie, a czasem spryt, wpłynęły na to, co w tej chwili osiągnęliśmy. Trzymam więc kciuki za Ciebie. Mam nadzieję, że Twoja pociecha mimo wszystko zrozumie i doceni to, co w życiu jest najważniejsze. A Tobie, Ewuś, pozostaje tylko życzyć cierpliwości.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez anka3miasto dnia Nie 0:57, 03 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewka37




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorskie

PostWysłany: Nie 3:51, 03 Kwi 2011    Temat postu:

anka3miasto masz rację, nasz syn, pomimo, że wybrał kucharstwo, nigdy nie uchodził u mnie za mamin synka pomimo, że ręce po kuchni szoruje do krwi, nie umiem powiedzieć co mąż o tym myślał, albo nie chcę, ma przecież jednego syna. Jeżeli chodzi o córki, to ja mam z nimi lepszy kontakt, niestety za każdy ich błąd, ja osobiście odczuję porażkę. Wszystkie dzieci wychowujemy jednakowo, jednak nasza średnia córka wykazuje wszystkie objawy zazdrości o naj młodszą, pomimo, że nie daliśmy jej do tego żadnego powodu. Nasz największy błąd to, że wieliśmy sobie po narodzeniu najmłodszej do serca słowa pediatry, iż musimy uważać żeby inne nie odbierało nam za złe kolejnego dziecka. Trudno jest nam rozróżnić, kiedy chronimy małą, a kiedy bagatelizujemy dorastającą?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
betiblu




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 10:43, 05 Kwi 2011    Temat postu:

Ja mam dwie córki 21 i 12 lat jedna po buncie a druda w 1 fazie ataku Smile Moja koleżanka (psycholog z zawodu) polecila mi książkę pt." 10 błędów popełnianych przez dobrych rodziców " Kevina Steede ...Jak kiedyś będziesz miała okazję to przeczytaj.Okazuje się,że kompletnie inaczej widzimy te same sprawy.Nam się wydaje,że poświęcamy dzieciom czas i siebie a one widzą to inaczej...niestety.A co do powrotów nie o czasie...może niech Twoja corka na drugi raz zaproponuje o której godzinie chce wrócić ,przerzuć odpowiedzialność za problem na Nią.I niech Ona ustali realne konsekwencje niedotrzymania umowy.Chce być dorosła,niech będzie dorosla i za tę swoją doroslość odpowiedzialna.U mnie to raczej dzialało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewka37




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorskie

PostWysłany: Śro 9:20, 06 Kwi 2011    Temat postu:

betiblu napisał:
Ja mam dwie córki 21 i 12 lat jedna po buncie a druda w 1 fazie ataku Smile Moja koleżanka (psycholog z zawodu) polecila mi książkę pt." 10 błędów popełnianych przez dobrych rodziców " Kevina Steede ...Jak kiedyś będziesz miała okazję to przeczytaj.Okazuje się,że kompletnie inaczej widzimy te same sprawy.Nam się wydaje,że poświęcamy dzieciom czas i siebie a one widzą to inaczej...niestety.A co do powrotów nie o czasie...może niech Twoja corka na drugi raz zaproponuje o której godzinie chce wrócić ,przerzuć odpowiedzialność za problem na Nią.I niech Ona ustali realne konsekwencje niedotrzymania umowy.Chce być dorosła,niech będzie dorosla i za tę swoją doroslość odpowiedzialna.U mnie to raczej dzialało.

Dziękuję Ci bardzo za radę, ogromnie mi pomogłaś. Znalazłam taką stronę [link widoczny dla zalogowanych] i przekonała mnie do zakupu książki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
betiblu




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 10:45, 06 Kwi 2011    Temat postu:

ewka37 napisał:
betiblu napisał:
Ja mam dwie córki 21 i 12 lat jedna po buncie a druda w 1 fazie ataku Smile Moja koleżanka (psycholog z zawodu) polecila mi książkę pt." 10 błędów popełnianych przez dobrych rodziców " Kevina Steede ...Jak kiedyś będziesz miała okazję to przeczytaj.Okazuje się,że kompletnie inaczej widzimy te same sprawy.Nam się wydaje,że poświęcamy dzieciom czas i siebie a one widzą to inaczej...niestety.A co do powrotów nie o czasie...może niech Twoja corka na drugi raz zaproponuje o której godzinie chce wrócić ,przerzuć odpowiedzialność za problem na Nią.I niech Ona ustali realne konsekwencje niedotrzymania umowy.Chce być dorosła,niech będzie dorosla i za tę swoją doroslość odpowiedzialna.U mnie to raczej dzialało.

Dziękuję Ci bardzo za radę, ogromnie mi pomogłaś. Znalazłam taką stronę [link widoczny dla zalogowanych] i przekonała mnie do zakupu książki.
Cieszę się,że mogłam pomóc.Książka jest naprawdę fajna.Taka bez zadęcia psychologicznego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TEKLA




Dołączył: 10 Cze 2015
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 16:25, 16 Sty 2018    Temat postu:

NIe ma co tak wszystkiego zakazywać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dukaniejakdukan.fora.pl Strona Główna -> Off top Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin