www.dukaniejakdukan.fora.pl

mysia55

No ja dopiero przyjechałam do domu. Jeszcze byłyśmy z 2 h w bawialni i na lodach. Ja nie daje córki bo mam możliwość zostawienia jej jeszcze w przedszkolu to z tego skorzystam. Ja zaprowadzam córkę na 8 a odbieram ja o 15 wiec teraz mam czas dla siebie i żeby coś zrobić w domu, a tam wiem ze dostanie śniadanie, obiad i podwieczorek. Zresztą ja uważam ze polskie szkoły nie są gotowe na 6 latki. Oki ja spadam bo mojemu dziecku juz zaczyna odbijać. Buziaki

hejj jak tam dieta w dalszym ciagu?? Mumuska? Chwal sie Smile

Ja jakos sie licho czuje, mdli mnie i chodze taka smetna, a moge tez spac prawie calymi dniami i zeby obiad ugotowac graniczy z cudem Sad

nic mi sie nie chce ...W domu czai sie choroba a ja sie snuje i nic nie robie. Za oknem deszcz i wielka plucha toz to sie nawet na spacer wyjsc nie chce Sad

chyba jakas mala handerka...

mamuska

hejo kochani.. ja dzis na 1 dniu czystych Wink

dieta nadal.. bez grzechów) Smile

i byłam w sobote na parapetówce... pełnooooo jedzienia.. mniami... pićia.. .alkoholu.. chipsów.. ciastek .. wszystkeigo .. aja jadłam surówke z sałaty lodowej z paprykami i mieskiem smażonym na patelni:) jhahaha

waga wzrosła po warzywach... :/ niestety. ale mam plan żeby robić sobie 3/5.... 3 dni warzyw tylko bo cholera jak mam warzyw dużo to mi waga rośnie.. co prawda... tylko waga.. dupka nie rośnie.. mam wrażenie ze objętościowo w miare maleje.. pomalutku.. Smile

a to dobrze.. zwaze sie teraz na koniec białkowych dni! bede cwiczyc... nie wiem co jeszcze mam robić.. odstawiłam żółty ser:) poszłam za rada Twą myśka:) nie wiem co mam jeszcze zrobic.. nie jestem w stanie zrobić w sumie nic wiecej. wiec nie zrobie, bede sie trzymała.. okaze sie co bedzie.. niech sobie nawet wolno spada.. byle ta waga spadała... pije duzo wody... jak ćwicze to się wypacam.. ale nic wiecej.
dziś pogoda kiepska... kropi..chłodno się robi.. nic sie nie chce... mezowi skończył sie urlop.. wrócił do pracy i znow od 14 do 2 w nocy :/
3majcie sie kochane

mysia55

jestem bardzo z Ciebie dumna mamuska :* super ze sie trzymasz wazne zebys widziala ze lecisz w dol to samo to daje najwiekszej motywacji Smile

U mnie za oknem jest jakas masakra, wszystko w lodzie, deszcz pada i szybko zamarza, samochod zamarzniety wiec spedzilam dzisiaj jakies 2 godziny na skrobaniu lodu, warstwa na nim jest ok. 1 cm, a ulice ... szklanka. Smiac mi sie chce bo stoi policja i lapie a po co? Przeciez nikt szybciej nie jedzie niz 50 km/h bo sie fizycznie nie da, bo tak miota po ulicy. Jak poszlam do sklepu to ze skrobaczka w reku bo inaczej bym sie do samochodu nie dostala. Wystarczy ze stoi z 30 minut i juz zamrozony. Nie mowiac o moich kwiatkach wsyztskich ktore zaczely sie pojawiac, teraz sa cale w lodzie :/ Jak nie bylo zimy dlugo to teraz nam dopieklo :/ ja sie boje ruszac z domu bo jak corke moja zaprowadzalam do przedszkola, dla niej to byla radocha i zaczela sie slizgac i mnie ciagnie za soba, no mowie Wam jak na łyżwach. Apropo łyżew to mam ksiedza po koledzie w czwartek wiec chyba trzeba mu jakies łyżwy naszykowac bo już widze jak on tu drepta w tej swojej kiecce. Ok ide sie legnac bo wypilam herbate i czuje ze mnie mdli Sad

buzka zabeczki i cieplej nocki

mamuska

no hejo:)
Mysia.. u mnei dziśśnieg z deszczem... masakra..chłodno boje sie ze jutro chwyci mróz.. u mnie w porównaniu do tego co sie w pl dzieje to pikuś Smile

przez małe p Smile

ty kochana uwazaj zebyś orzełka nie wyrżneła Wink

hahah na tym lodziku... Smile

co do diety 3mam sie nie wiem czy sopada waga czy nie.. 3mam i już... nie bede sie wazyła za czesto bo strace motywacje... niestety.. ale jest ok. nie ciagnie mnie do jedzenia zabronionych rzeczy..

mysia55

No właśnie się tego boje ze orla wywine, juz taka szybka nie jestem jak moja Cora Very Happy

dzisiaj juz lepiej bo spadł śnieg wiec się tak nie slizgam na butach z dwojga złego juz wole ten śnieg. Zima pelna para juz się ja odczowa, a może mniej chorób będzie niż przy tych pluchach. Jutro w przedszkolu dzień babci i dziadka wiec rodziców zaproszę na obiad, trzeba byli posprzątać i przygotować co nieco Smile

a noi pleban jutro :/ i nadodatek będę go sama przyjmować tak mnie wszyscy wykolowali, aż się boje sama za siebie bo jak mnie sprowokuje to mogę coś nie miłego powiedzieć Smile

ok idę się szykować na tance z córka Smile

miłego dnia kwiatuszki

mamuska

no .. własnie mi mama i siostra opowiadaja jaka to zima w pl.. u nas na szczescie na plusie temperatura..ale mgła i popaduje deszczyk. .ale wole to niż mróz i deszcz bo mam gołe opony a na nowe kasy brak... wiec niech sobei bedzie ciepło Smile

dieta utrzymywana.. nie wiem czy mi coś nei idzie czy co ale mam wrazenie ze nabieram wody.. wczoraj i dzis nie miałam jak i kiedy cwiczyc.. dziś dopiero usiadłam .. myłam podłogi wszedzie... kurze... porzadek.. pozmieniałam posciele.. poprałam 3 pralki prania.. porozwieszałam .. i dużo innych rzeczy.. i dopeiro sie umyłam i plecy mnie bolą.. wogóle jakas dziwna jestem.. nei chce mi sie nic.. smutno mi w środku.. hehe wiem jak to brzmi ale kiepsko mi :/ pewnie pogoda i dlatego.. minie.. 3majcie sie kochane..

EEElllaa... co u ciebie kochana..odezwij sie

mysia55

Ja często mam takiego dola np. dzisiaj mam ochotę kogoś pogrysc Sad

dzień babci i dziadka dzisiaj, na obiad przygotowałam danie z piekarnika i co ? I prąd mi wyłączyli jelopy jedne! Rozumiem ze jest awaria ale nie dbają o linie wokół miasta i później maja generalnie w d... A nie obchodzi ich to ze ja jak nie upieke obiadu to będę 50 zł w plecy :/ wiec muszę jechać do sklepu i na szybkiego jakieś kotlety kupić ale też nie mam jak bo szanowny pleban chodzi :/ a jak juz pójdzie to nie wiadomo czy zdążę bo na 14 dzień babci i dziadka w przedszkolu a obiecałam ze będę i kupie babci tulipany. Czemu w mieście nigdy nie wyłączają tak często prądu? Hrrr jeszcze na finisz wszystkiego to piec mi się popsuł Sad

jakas masakra Sad

mamuska

Boże Myśka.. ale ty miałaś pecha.. i jak sie sytuacja zakończyła?? koneicznie napisz..
Ja sie dziśważyłam .. no i co .. zgubiłam 2 kilo wody które nabrałam na warzywnych .. i nic wiecej niby nie schudłam .. nadal wynik jest -6... ale to nic... to wychodzi 6 kilo na miesiac... i ok... ale objętościowo zmalałam troche.. tak mi sie zdaje albo sama siebie oszukuje zeby sie pocieszac.. nie wiem wkońcu .. nie cwiczyłam całe białkowe 5 dni . no może z 2 razy ... a to mało i po 10 czy 15 min tylko bo nie miałąm swiły.. masakra... teraz sie zważe za 8 dni.. bo zrobie sobie 3 warzywne i 5 białkowych może sie coś ruszy ... buziaczki

mysia55

Mamuska ja tez mialam na dukanie takie wrazenie ze lece objetosciowo a waga mi stala, wiec ja bym sie na twoim miejscu tak nie przejmowała. A jak mi sie zakończył dzień ojjj masakra. O 14 prądu nie włączyli. Przyszedł pleban na szczęście nie siedział długo i nie zadawał głupich pytań wiec mnie nie podminowal, a wręcz byłam mila i przyjemna. Tyle co zamknęłam drzwi jak wyszedł ubralam sie i pojechałam po kotlety bo piekarnika nie mogłam uruchomić. Pojechałam na przedstawienie i sie tak rozkleilam, popłakałam sie Smile

emocje biorą gore Smile

za wrażliwa sie zrobiłam. Jak wróciliśmy zrobiłam obiad i jedliśmy przy swieczkach :/ zadzwoniliśmy do pogotowia energetycznego dowiedzieć sie co kolwiek wiec sie dowiedzieliśmy... Ze prąd będzie na następny dzień wieczorem :[ a w domu robi sie coraz chłodniej bo akumlator od kominka padł :/ ohhhh juz byłam taka wściekła ze myślałam ze pojadę tam i im natrzaskam ! Skończyło sie tak ze sie spakowalam i dziecko i pojechałam do rodziców. Powiedziałam dwie godziny a tu sie okazało ze włączyli prąd wiec się spakowalam i wróciłam do domu. Wieczorem jak posprzatalam a raczej w nocy po obiedzie, siadlam na fotelu to zasypialam, nie miałam juz siły nawet przebrać sie w pizame. Jak dobrze ze ten dzień sie skończył ehhh. A jeszcze jak wróciłam od rodziców moje dziecko zrobiło taka scenę... Zaczęła krzyczeć i pyskowac trwało to z 2 godziny dopóki nie padła i nie zasnela. Ja juz miałam dość, serce mi sie kroilo ale miała kare i musiałam być konsekwentna. Mowie wam ... Jak sobie pomyśle o tym czwartku to mam dość wszystkiego... A teraz nie mam wody Sad

idę sie jakoś ogarnąć, buziaki

mamuska

hejo

no nie dołuje sie.. jakoś mnie nie rusza. 3mam dalej i mam dizśostatni dzień warzywek:) robie tak ak pisałam wcześnie 3/5 Smile

zobaczymy

Myśka.. no powiem Ci że dzięń był dla Ciebie mega wredny (mowa o czwartku) .. ale kochana nie łam się... oby teraz było tylko lepiej Smile

Co do małej.. to za miękka jesteś Smile

nie łam się.. ja to dopiero stanowcza jestem aż za mocno ... ;( ale mam nadzieje ze mojemu małemu to na dobre wyjdzie... narazie wychodzi jest posłuszny grzecnzy.. pyskue do czasu do czasu ale nie wiele.. ja na moje dziecko nei amm co narzekac.. i to własnie dzięki byciu konsekwentną... za bardzo ale cóż Smile

wczoraj mnie tez wkurzył bo pojechaliśmy do znajomych a on że on zostae on sie przeprowadza bo oni mają ps3... wypchałam go za drzwi i mówie: to ja jużnie musze być twoja mamą, skoro ty dla gry ..głupiej konsoli chcesz zostawic rodziców.. móie do niego: kto jest rpzy tobie jak jesteś chory? a on na to: ty, Kto jest przy tobie ak masz gorączkę? kto Cie przytula kiedy jest Ci przykro i kto ci pomaga jak masz problemy?? - no ty mamus... no własnie a ty chcesz siewyprowadzić od tak bo ktoś ma gre?? to sie nazywa egozim.. czyli myślenie tylko o sobie... tak nie wolno bo ranisz innych wiesz??? jest mi bardzo przykro .. bardzo bardzo... i nie rozmawiaj ze mna...
no i mały płakał 40 min .. nie poszłam nie przytuliłam .. wiem drastyczne.. ale dzięki temu bedzie myslał nad tym co mówi żeby nie ranic inncyh.. oczywiscie a wiem to tylko dziecko i wogóle... że to takie normalne w jego wieku i wogóle.. ale niech się uczy... niech wie.. jak to wyglada.. Smile

małymi kroczkami i sie nauczy.. ale przepraszał . wiec skutkowało.. powiedział że przemyślał i wogóle..
no i to tyle.. jade zaraz po małego potem jakiś obiadek upichce... cos trzeba wszamac bo 2 kawywypiłam a nic nie jadłam ..
Miłego dnia... Smile

mysia55

Oj mamuśka wiem ze powinnam być bardziej stanowcza ale mi jest jej żal jak płacze Sad

muszę się wsiąść i za siebie i za nią Sad

dzisiaj byłam u pani psycholog która ja badała pod względem właśnie szkoły... Załamałam się strasznie i zastanawiam się co tu zrobić, bo pani mówiła ze nie rozróżnia ostatniej literki, ze nie umie sylabowac, od zlej strony zaczyna rysować koło, ze nie umie ułożyć historyjki w odpowiedniej kolejności i takie tam Sad

za to bardzo dobrze radzi sobie z działaniami matematycznymi ale się załamałam Sad

myslalam ze jest madra i sprytna dziewczynka a tu się okazuje ze ma duże braki Sad

wiem ze duzo pracy przed nami wiec trzeba teraz wyrobić tysiąc normy i zacząć braki nadrabiać, ale ja jako matka i tak się strasznie martwię... Ehhh nic mi ostatnio nie wychodzi Sad

oczywiście dość ze przyjechałam do domu podlamana to jeszcze dziady jedne wyłączyli znowu prąd :/ ja juz mam wszystkiego dość Sad

tylko się załamać Sad

idę się zbierać bo mam wizytę u lekarza dzisiaj i tance ... Ehhh niech chociaż dla Was ten dzień będzie miły ... Buzka

mamuska

Mysia wysłałam Ci meeega długą wiadomość prywatna.. pewnie nie ma ładu i składu ale pisałam szybko Smile

hahhaha mam nadzieje ze przeczytasz w miare szybko Smile

co do mojej diety..ciąg dalszy jest ok Smile

dziś znowu zaczynam białeczka:) jestem juzmiesiac bez słodyczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!! o kurka siwa.. ale jestem zajebista haha Smile

mysia55

noo przeczytalam Smile

Z miska juz wsyztsko dobrze , sama sie uspokoilam jak zobaczylam JA na ca ja stac i szczerze mowiac nie wiem na jakiej podstawie ta Pani psycholog wydala taka opinie, bawilam sie z nia dwa dni zeby sprawdzic jej umiejetnosci i umie wszystko, az mialam wrazenie ze mowila ta baba nie o moim dziecku Smile

ale ulzylo mi i to sie liczy Smile

Ide zaraz spac bo o 8 rano jedziemy do dentysty zabki zalakowac misce, a ona tak przezywa ze juz wymysla ze ja bola itd zeby tylko jak najszybciej z nia isc Smile

dlatego zycze Wam najslodszych snow, bo u mnie zapowiada sie ciezka sroda :/

mamuska

no ja dziś byłam z kuba w klinice... i mieli mu wyrywac ząbki ..ale namówiłam lekarza i bedzie miał wyrwane ale pod narkozą.. w sumie to na takim "głupim jasiu .. " no i dobrze.. dzieciak nie bedzie świdomy nie bedzie się bał ... Smile

super:)
ide sie zaraz wykąpac i posiedze .. odpoczne o 20 mały zasnie i chwila relaksu dla mnie..
Myśka ..3maj sie cieplusio i uściskaj małą..

mysia55

Jessu jak mi się dzisiaj nic nie chce... Zaczęłam sprzątać przed wczoraj i do dzisiaj się zebrać nie mogę, znowu się położyłam i leze... Ale mam lenia o jejku Smile