www.dukaniejakdukan.fora.pl

Tiramisu

Mamuśka,to Myski maleństwo ma problem z uszkami.Moja akurat na szczęscie nie:) U nas też sniezek.Tak sie czysto zrobiło,ze az miło Smile

Myśka,ciasto apetyczne.Wcale nie wyglada na dietetyczne.Na pierwszy rzut oka,to jakby chałka;)

mysia55

no tak na zdjeciu wyglada a i wyszlo takie dlugie, ale w rzeczywistosci bylo mniejsze a smakuje jak biszkopt zwykly,tylko ja zamiast skrobi uzywam maki kukurydzianej.a co z tym sezamem?

effunia

witam jestem lekko podlamana wczoraj se podjadla troche zakazanych zeczy i mam moralniaka niewiem co to bedzie jak wagai pokaze choc deko to chyba zrezygnuje i przejde na diete wazrywa owoce ryz chlebek razoey i MZ bo bardzo opornie mi waga leci zobaczymy jeszcze moze ssie zmobilizuje do konca tygonia

mysia55

effunia ja tak mialam ostatnio dziewczyny mi troche podciely skrzydelka i teraz skrupulatnie dukam, czyste trzymam, a i mam wieksza sile, niestety ja tez podjadlam wtedy pare nie dozwolonych rzeczy ale jak weszlam na wage wieczorem i zobaczylam 65 (wiecej niz przy starcie) stwierdzilam ze jezeli sie za siebie nie wezme to bede wygladala jak przed dieta, tez rozwazalam liczyc kalorie, ale chyba to nie dla mnie, dlatego bo trzeba sie tego trzymac skrupulatnie, ja wagi kuchennej nie mam, a chodzic i zapisywac i obliczac ile zjadlam to raczej nie dla mnie, powrocilam, do pieczenia i przyzadzania dla siebie posilkow, narazie wierze w siebie ale zalamanie moge miec. Tak jak pisaly dziewczyny to normalne zdarza sie i to jest trudne, ale warto zobaczyc sie w bieliznie w lustrze to moment zaczniesz dukac Smile

effunia

dziekuje mysia55 dam sbie szanse od jutra bo dzis mialam czyste a od jutra pw wiec moze bedzie latwiem musia bo chyba do psychologa pojde jak przynajmnie 10 kilo niezrzuce obaczymy od jutra trzymajcie kciuki

jeruda

hejka

u nas też trochę popadało śniegiem Razz

MYSIA wieczorem się nigdy nie stawaj na wagę bo wiadomo że po całym dniu na nogach i kilku posiłkach siłą rzeczy zawsze sie więcej waży i nie potrzebnie się można załamać najlepiej z rana przed śniadaniem a jeszcze lepiej po porannej toalecie jak się uda Wink

i wtedy widać najlepiej efekty Smile

ja zawsze przed śniadaniem się ważyłam i tak eksperymentalnie stawałam nieraz na wagę jeszcze po śniadaniu i zawsze pokazywało coś do przodu niż przed.

a ja dalej nie mogę zrobić dnia czystego Sad

ale już na jutro się nastawiam mam pełno mięsa z kuraka z rosołu nikt nie zjadł to będę wcinać cały dzień i do pracy wezmę Wink

kolejny dzionek na rowerku zaliczony 8 km popedałowałam Wink

kurczę bardziej się męczę niż na normalnym rowerku albo tak przez zimę kondycha spadła Sad

wczoraj jechaliśmy kibicować Sławkowi na zawody i nie dojechaliśmy autko się zepsuło w trakcie jazdy i nas holowali do domu i czeka nas zapewne spory wydatek na naprawę bo mężo tym razem sam tego nie zrobi Sad

mysia55

dziekuje jerudzia za wskazowki, w sumie tez sie nigdy wieczorem nie wazylam, sama nie wiem co mnie natchnelo, kolejne wazenie bedzie dopiero w lutym, nie chce sie stresowac, jak cos ma spac to spadnie, chociaz dzisiaj wc to moj przyjaciel. Na dodatek geba mni sie nie zamyka dzisiaj caly czas jem:

zjadlam 2 piersi usmazone na samym teflonie, zupe pomidorowa z lanymi, 2 jajka sadzone z korniszonem, biszkopt, a teraz jestem w trakcie spozywania tatara z buleczka z mikrofali, niestety nie kupiono mi mleka odluszczonego, wiec nie bede miala dzisiaj nuteli, ale moze jeszcze zjem jogurt jak cos bedzie mi sie chcialo na slodko. Ale od tego jedzenia jak nie dostane czyszczenia to bedzie dobrze

mamuska

a ja byłam na drineczku i pizzy.... jeju jeszcze pare dni i znowu zostane sama:( mąż wyjedzie i znowu będzie ciężko.. razem jakoś łatwiej.. problemy zdają sie byc mniej uciązliwe.. :/ same wiecie....
a teraz jakiś filmik i lulu... miłego wieczorku ... i dobranoc chuderlaczki moje:)

kasiak

Cześć Kobietki,
u mnie jako tako, od zeszłego poniedziałku wczoraj miałam 0,9 na minusie.
Teraz pochłaniam jogurt, na później mam piersi z joguretm + przyprawa czosnkowa i pomidorek.

U nas za oknem biało...ale pada teraz śnieg z deszczem więc długo nie poleży.

Mamuśka masz nas, wiem że to nie dokońca to samo ale zawsze - to MY!!!

A Ciebie Jerudka strrrraaaasznie podziwiam - "parcie na rowerek" - oby Ci nie przeszło Smile

Spylam pracować.
Buźki zajrzę później.
PA

mysia55

czesc kobitki Smile

Ja wczoraj na tatarze zakonczylam jedzenie, dzisiaj wstalam z potwornym bolem gardla, znowu, ja sama nie wiem co mam robic, zeby mi przeszlo, co jakis czas jakies 5 lat mam tak ze angine mam non stop, nawet przy upale 30 stopni. Banki malej postawilam i powiem Wam ze robila jej mama moja takie jak sie kiedys robilo, czyli na ogien i byla taka dzielna, a nawet jej sie podobalo Smile

Mam nadzieje ze one pomoga.

Kasiak waga - prawie 1 kg to jest dobry sukces, przeciez tak prawidlowo powinnas chudnac, 1 kg na tydzien wiec gratuluje Ci wynikow, to ile teraz wazysz? ja dopiero w lutym wejde na wage, ale nie czuje zebym chudla, niby przestrzegam wsyztsko, a dalej mi sadelko wisi jak wisialo Sad

warzywa wprowadzam dopiero jutro, dlatego dzisiaj, upieke udka w rekawie na obiad i resztki zupy pomidorowej. Mam nadzieje ze jakos sie ruszy szanowna i pokaze mojej szefowej ze mozna duzo schudnac. Ona kupila ksiazke juz jakies pol roku temu i caly czas odklada pojscie na diete, a ostatnio mowila ze najbardziej bedzie jej brakowac slodkiego, mowilam jej o slodkosciach dukanowskich ale chyba jej nie przekonalam.
Ok moje sliczne ja lece na poranne wc. Buzka

ewka37

Witajcie
Kasiak gratulacje, kilo na tydzień piękny wynik. Jak Cię czytam to żałuję, że sobie pozwalam i przez to nie ma u mnie efektów. Wprawdzie się nie ważyłam ostatnio, ale nie będę się łudzić, nie idzie mi tą razom dukanie, za dużo u mnie wpadek żeby liczyć na spadek wagi.
Codziennie obiecuję sobie, że jutro będzie lepiej.
Książki wczoraj też nie poczytałam Sad

może dziś odświeżę sobie Dukana, z ćwiczeniami też na bakier. Czekają mnie jeszcze dwie uroczystości rodzinne i trudno mi złapać zapał. Zakładam, że po co się męczyć jak w weekend znowu polegnę. Od lutego mamy już koniec "czarnej serii" rodzinnych imprez, będzie łatwiej.
Dziś dopiero bułka z mikrofali i cztery plastry drobiowej, ale do wieczora daleko.

Anka3miasto mam do Ciebie pytanie tak na marginesie. Jak będziesz czytać zajrzyj do tematu "Rasa psa, jak rozpoznać malamut, czy huski?"

mysia55

A u mnie juz sie pieka nogi kurczaka wiec obiad jakis bedzie, pomidorowa wlasnie wchlonieta, kawa w chwili obecnej pita, mam nadzieje ze na kolacje z mojej lodowki jeszcze cos wygrzebe Smile

Jutro wprowadzam warzywa, juz sie nie moge doczekac, bo juz mi sie za nimi teskni, a z waga jestem narazie poklocona, elzy schowana i sie kurzy, moze i ja sie z miejsca wagowego rusze tak jak kasiak.

Ewka37 ja tez tak trzymalam sie diety a na koniec dnia grzeszylam, do czasu ... Nic mi to nie dalo ze dukalam do wieczora a wieczorem zjadalam kilogramami slodycze, co nie zmienia fakty ze mi ich strasznie brakuje, ale jedno z dwojga zlego wybieram czyli slodycze dukanowskie.

A i wlasnie sie chcialam Wam pochwalic ze wczoraj sie oparlam i sie nie skusilam, na chrupki Smile

bylo ciezko ale sukces mam za soba Smile

))

jeruda

siema

no jakos dzis ten czysty robię prawie czysty bo skusiłam się w pracy na jedna Mufinkę do kawusi a tak pozatym bez grzechu i aż mnie mdli od gotowanego kuraka a na kolację zrobię chyba jajo.
Jeszcze czeka mnie rowerek ale dopiero wieczorem bo za godzinkę na trening z Igorem z buta Sad

i musze jeszcze do pracy lecieć bo zapomniałam kluczy z szafki i nie będę miała jak sklepu jutro otworzyć Sad

narcia miłego dnia Smile

kasiak

Mysia jesteś grzeczna dziewczynka!!!! Chrupki leżały a Ty nic Smile

Zaraz wychodzę z pracy idę do domu choinkę rozbierać mimo że "kapucyn" jeszcze nie chodził.

mysia pytałaś ile waże - miałam więcej niż na pasku w zeszły poniedziałek 67,7 - w dziś rano 66,8 - ma z zeszłego roku notatki i ważyłam w tym czasie 70,2. Zawsze kilka kg mniej - a przede wszystkim nie idzie w górę.

Spylam do domku

PA

mysia55

jessssssuuu dziewczyny jaka jestem lichutka, najchetniej bym sie polozyla spac, wstawilam sobie wode na kawe bo nie wyrabiam, czuje sie taka na tych czystych przemeczona. A ja tu mysle co tu zrobic zeby zarobic hhm....