Forum www.dukaniejakdukan.fora.pl Strona Główna www.dukaniejakdukan.fora.pl
Dukan - dieta dla tych co chcą schudnąć
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zapraszamy wszystkie zbanowane i nie tylko dukanki na kawę
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 596, 597, 598 ... 629, 630, 631  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dukaniejakdukan.fora.pl Strona Główna -> Wspieramy się
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamuska




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Pią 17:22, 01 Cze 2012    Temat postu:

hej dziewczyny..
powiem wam cos.. spełniło sie moje marzenie.. może jestem jakaś dziwna małostkowa i wogóle..., ale zawsze mieszkałam z rodzicami na pokoju Sad z braku kasy nie było nas na nic stac, w chacie zawalajacej sie i wogole..
zawsze marzyłam zeby moje dziecko miało swoj kont, swój maleńki chociazby pokoik, sliczne wymarzone mebelki.. poczucie komfortu i bezpieczeństwa...
i wczorja przyszły meble kuby Smile i juz jest pięknie.. mąż je składał 9 godzin... a mi kreciła sie łza w oku.Smile
ja wiem że meble to nie wszystko.. że to wszystko co pięknie wygląda to nie fundament... ale mi brakowało wielu rzeczy i tak sobie wymarzyłam że kuba będzie miałSmile...
no i ja mam moją wymarzoną sypialnie:) jejku jak sie ciesze z każdej pierdołki ... z każdej deseczki.. nie mam jeszcze paneli listw wykoczeniowych nie mam żyrandoli nie mam zasłonek firanek.. nawet pieniędzy juz nie mam Smile) !!! ale czuje sie szczesliwa..czuje że to może być dobry czas.. nawet z mniejsza ilością pieniędzy ale damy rade!Smile
a mój kochany mężuś zamówił także na raty za 200 euro materac i listwy do łóżka za małe i jestesmy 200 euro w plecy.. myslałam ze go rozniose.. ale za głupote sie płaci Smile ehheheheh...
no koniec tego optymizmu.. wiecie co .. gruba jestem jak swiniaczek.. masakra.. wrr.. i też staram sie nie jesc dużo i ostatni posiłek najpoźniej o 18-19 a chodze spac o 24! wiec ... ehhh .. nie wiem... mam nadzieje ze z czasem sie coś ruszy.. czekam na okres juz dzis powinien byc..
czekam na wypłate po 15 bo w lodówce mam pingwina i ogórka zielonego i 1 l mleka:) hehhehe ale czad co??
aha juz wiem co chciałam napisac jeszcze.. co do dukana.. tak mi sie zdaje, że nam wszystkim dukan wyjdzie bokiem.. mimo że schudłysmy, to w 98 %każdy dukanowicz ma jojo.. nie wiem to pewnie wina pozwalania sobie - to oczywiste. .ale obawiam sie ze nie za dobrze nie bedzie.. :/ Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ella




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Pią 19:30, 01 Cze 2012    Temat postu:

dziewczyny jestem totalnie rozwalona psychicznie,włąsnie wróciłam z pogrzebu...32 lata chłopak Sad zostawił żonę i dwie małe dziewczynki...rak zżarł go doszczętnie...to niesamowite...3 miesiące choroby... Sad Sad Sad :(może dlatego mnie tak to boli,bo to z rocznika moich dzieci...no i oczywiście z rodziny... Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ella dnia Pią 19:33, 01 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siabaaaa




Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pią 20:55, 01 Cze 2012    Temat postu:

Owoce można jeść tylko jak II śniadanie i tylko do południa. Nie będziesz głodna po 2 godzinach, bo możesz pić wodę lub herbaty. Na podwieczorek jakieś warzywo gotowane lub koktajl warzywny(jogurt + ogórek) lub surówka z dwóch warzyw. Generalnie muszą być trzy posiłki główne: dwa z białkiem i warzywami (pierś z kurczaka lub indyka + warzywa lub twaróg + warzywa i jeden jarski z odrobiną kaszy lub ryżu brązowego (1/3 torebki).Ja do śniadania zjadam 1 kromkę pieczywa WASA. Schudłam przez 21 dni 8,5 kg. Myślę, że to dobry wynik. Nie mam ochoty na słodkie, nie piję kawy i alkoholu, nie piję gazowanych napojów. Dzień płynny jest do przeżycia. Nie czuję głodu, tylko brak chrupania. Pomału zmieniam się w królika od tych warzyw ale czuję się świetnie. Żadnych wzdęć i zaparć. Używam bardzo dużo ziół jako przypraw zastępują sól. Świetny jest rozmaryn, bazylia, tymianek i oregano. Zróbcie sobie omleta z dowolnej ilości jaj na śniadanie na wodzie (2- 3 łyżki wody na teflon)i wlać roztrzepane jaja i posypać obficie natką pietruszki. Smażyć pod przykryciem na bardzo małym ogniu do ścięcia jajka. Posolić odrobinę na talerzu. Pychotka i nie czuje się głodu.
maddlen napisał:
Tiramisu napisał:
No to może weźmiemy się hurtem za nasze dupska i wprowadzimy zasady Siaaby.Dodatkowo mogłybysmy jeszcze nbapisać codziennie co i kiedy jadłyśmy.Ewentualne grzeszki można by na czerwono napisać.Tak ku przestrodze;) Niestety,ale dukanie poraz trzeci w moim przypadku,to juz nierealne przez kilka następnych lat.Poza tym sezon na owoce sezonowe.Pamiętam moje pierwsze poejście...ilez ja się namęczyłam,żeby nie grzeszyć owocami.Nie dam rady ponownie.Dlatego chętnie do towarzystwa przystapię do akcji.Jeżeli zabierzemy sie do kupy,to będzie nam łatwiej.



Witajcie Kochani!!!!!

ja też! ja też! ja też! Smile
BIORĘ SIĘ ZA SIĘ!!!!!
złapałam wczoraj takiego doła, że rodzince się obrywała, byłam wściekła... pierwsze - nie mogę na siebie patrzeć
drugie - weszłam na wagę!!
spójrzcie na suwak, gdzie wskazuje moją najniższą uzyskaną wagę na dukanie, a obecna to... ok. 90kg Sad( tragedia!!!!!!!!

więc zaczynam od dziś, na podobnych zasadach jak Siaaba i jak planuje "cała reszta" (sorry, że tak brzydko dobrane słowa)
PODSTAWY:
WODA WODA WODA....!!!!!!!!
RUCH RUCH RUCH.....!!!!!!!!
ZERO CUKRU!! ZERO SŁODYCZY!!! w grę wchodzą wypieki z diety dukana....

myślę jeść co 2 godziny, by nie chodzić głodna,

ŚNIADANIE 9:00
- grejpfrut lub pomarańcza

II ŚNIADANIE 11:00
- 1/2 małej grahamki bądź 2 kromki chleba razowego (ja planuję raz na tydzień upiec sobie dukanowy, jeśli tylko będę miała kasę na zakupy) z wędliną, sałatą i pomidorem
LUB
-miseczka płatków kukurydzianych (lub light) z mlekiem 1,5%

OBIAD 13:00
- gołąbek (dukanowy, bo jeszcze mam)
Lub
- gotowana pierś z kurczaka bądź udko
Lub
- bigos (wiadomo niewielkie porcje)
Lub
- ryba gotowana na parze bądź pieczona
Lub
inne lekkie mięsne... z warzywami.... np. fasolka szparagowa, kalafior, brokuł, inne...

PODWIECZOREK I 15:00
- marchew 2 szt.

PODWIECZOREK II 17:00
- kefir

KOLACJA 19:00
- jabłko

MNÓSTWO WODY I WIĘCEJ RUCHU!!! LICZĘ NA TO, ŻE COŚ Z TEGO WYJDZIE...

JESLI MACIE JAKIEŚ UWAGI, DOBRE RADY, BARDZO PROSZĘ!!!

oczywiście, jak ktoś siedzi dłużej wieczorami zapewne zmieni sobie trochę godziny posiłków....
wzięłam też pod uwagę, że można czasami ruszyć ziemniaka, czy makaron, ale... ma to być ŹDŹBŁO!!! dosłownie jedna łyżka (taka mniejsza) i BASTA!!!! Smile

CO WY NA TO!!??

pozdrawiam Miłego dnia!!! TRZYMAJCIE KCIUKI!!!!!!!!!

Madlen owoce można jeść tylko do południa i na II śniadanie a nie jako główne. Powoduj wzdęcia. Posiłki co 3 godziny. Na podwieczorek koktajl warzywny ( jogurt + warzywo) lub surówka z dwóch warzyw lub warzywo gotowane. Ja jadam posiłki główne 2 z białkiem i jeden jarski. Jeden posiłek to mięso + warzywa, drugi ser + warzywa a trzeci same warzywa z odrobiną ryżu brązowego lub kaszy (1/3 torebki). Między posiłkami woda lub zielona herbata lub owocowa herbata. Nie czuję głodu na tej diecie. Ważne aby przed każdym posiłkiem wypić szklankę wody.


Ella Ty z Bełchatowa jesteś?? niedaleko do siebie mamy... Wink)

Jeruda masz rację, w pracy ciężko się zorganizować, ale sama nie wiem, co lepsze... mając dużo pracy, nie myślisz o jedzeniu, a ja... nudzę się cały dzien,a z nudów najchętniej wkłada się coś (do jedzenia ;P) do ust... i co lepsze... ja wolałabym być zarobiona po łokcie, a co 3 godziny na przegryzienie marchewki chyba czas się znajdzie... co oczywiście też zależy od rodzaju pracy.... Wink jeśli siedzisz przy kasie, np. to rzeczywiście cięzko spod lady przy ludziach wyciągnać marchew i chrupać.... Wink ale może jakoś da się radę zwłaszcza, że się nie myśli o jedzeniu, póki głód nie zapuka do brzucha to chyba jakoś się da... każdy oceni wg własnego trybu życia...
idę zrobić herbatkę i jabłuszko z marchwią przegryzę...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Siabaaaa dnia Pią 21:20, 01 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mysia55




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:59, 01 Cze 2012    Temat postu:

mamuska ! Bardzo sie ciesze, ze mozesz spelnic swoje marzenia, nie wazne sa firanki, zyrandole czy karnisze najwazniejsze jest teraz to ze jestescie razem i jestescie szzcesliwi. A moze uda sie oddac to co zamowil Twoj malzonek, a jak nie to sprzedajcie jakos moze sie uda i chociaz czesc kasy sie uda odzyskac. Ja dzisiaj na dzien dziecka pojechalam z moja gwiazdka i przebilam jej u kosmetyczki uszka, na poczatku jej polecialo pare lezek ale jej wytlumaczylam i teraz sie cieszy Smile oczywiscie nie zmuszalam tylko zapytalam czy chce dlatego sie odwazylam i z nia pojechalam. Teraz taa moja dziewczynka koochana, slodziaszek.

Ellus, niestety takie zycie, niby zyje sie dluzej ale ilu ludzi umiera wczesniej? Nerwy, przemeczenia, nasza zywnosc, wykancza kazdego, ten rak to jak jakas epidemia, po co nam koniec swiata, jak ludzie sami sie wykruszaja... Moja znajoma ma teraz 29 lat i od jakis 4 non stop ma przezuty, 2 dzieci malych a nawet sie nimi cieszyc nie moze tylko jezdzi po calej polsce i probuje ratowac zycie, co z tego ze maja pieniadze jak nie maja zdrowia Sad Smutne ale to jest wlasnie cale zycie....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siabaaaa




Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pią 21:41, 01 Cze 2012    Temat postu:

Ella, już napisałam w postach ogólne zasady mojego odżywiania a przepisy biorę z dukana tylko je zmodyfikowałam. Generalnie można jeść wszystkie warzywa co maję niski indeks glikemiczny. Mój przykładowy jadłospis na dziś:
śniadanie - omlet z pietruszką na wodzie smażony na teflonie, II śniadanie jabłko + pomarańcza, obiad sałatka z sałaty zielonej, rzodkiewki, pieczarki surowe (zamarynowane plasterki w sosie z cytryny, odrobiny oliwy, czosnku i dowolnych ziół), pomidory,marchewka surowa starta na dużych otworach, czosnek, natka pietruszki, sok z cytryny, oliwa z oliwek, przyprawy, na podwieczorek sałatka z pomidora i kwaszonego ogórka bez przypraw, na kolację szaszłyki z piersi kurczaka z papryką, cebulą, pieczarkami. Do piersi dodam odrobinę przyprawy do kurczaka, paprykę, pieprz i odrobinę oliwy. Nadzieję na patyki i do piekarnika. I piję wodę s sokiem z cytryny lub żurawiny 100% bez cukru po jednej łyżce na szklankę. Jutro tylko piję płyny.
ella napisał:
witam! właśnie przeczytałam co napisała siabaaaa ...ratuj nas, bądż naszą dietetyczką, skoro tak ten twój sposób działa...ja też nie mogę zrzucić tych 5 kg Sad może nam napiszesz jak wygląda twoje tygodniowe meni...
ja po wczorajszych chrzcinach jeszcze 1 kg więcej...o zgrozo Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ella




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Pią 22:01, 01 Cze 2012    Temat postu:

dziękuję Siabaaaa...muszę spróbować...tobie gratuluję takiego wyniku...super Smile


pobudka Exclamation przykro mi w sobotę też trzeba wstać Smile Smile

Madlenka-ja jestem z Bełchatowa...mieszkamy w tym samym województwie ... o ile pamiętam jesteś z Tomaszowa maz...to nie daleko Smile buziaki


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ella dnia Sob 6:45, 02 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maddlen




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Sob 12:58, 02 Cze 2012    Temat postu:

mamuska napisał:
aha juz wiem co chciałam napisac jeszcze.. co do dukana.. tak mi sie zdaje, że nam wszystkim dukan wyjdzie bokiem.. mimo że schudłysmy, to w 98 %każdy dukanowicz ma jojo.. nie wiem to pewnie wina pozwalania sobie - to oczywiste. .ale obawiam sie ze nie za dobrze nie bedzie.. :/ Sad


Mamuśka, nie sądzę, że to wina diety, po prostu każda z nas nie wytrwała na diecie do jej końca... ja np. przytyłam, ale dlaczego... zaczęłam obżerać się słodyczami, a przede wszystkim nie dotrwałam nawet do III fazy. myślę, że szansę na brak jojo mają tylko Ci, którzy skrupulatnie ukończyli dietę, UKOŃCZYLI, czyli IV faza i dalej pilnowanie się, niestety....


Dziewczyny,
po pierwszym dniu mam 1,5kg mniej Smile czuję się z tym świetnie...
dzisiaj zjadłam

I ŚNIADANIE 9.00
- grefpfruit (cytrusy jem tylko rano, na czczo, min. 30 min przed posiłkiem)

II ŚNIADANIE 10.00
- dwie kromki dukanowego chleba z parówką gotowaną, sałatą i pomidorem

OBIAD 13.30 (jesli zdążę zgłodnieć Smile )
- gołąbek

PODWIECZOREK I 16.00
- gotowany brokuł, ogórki świeże 2 szt. (mały, gruntowy)

PODWIECZOREK II 18.00
- płatki na mleku, małą miseczkę

KOLACJA 20.00
- marchew 2 szt.

PRZEZ CAŁY DZIEŃ OGROM WODY, WIĘKSZOŚĆ Z CYTRYNY Smile

Mniej więcej tak wygląda i będzie mój dzisiejszy dzień Smile

MIŁEGO DNIA!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamuska




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Sob 14:09, 02 Cze 2012    Temat postu:

hej dziewczyny:)
ja sie tez biore.. ale nie moge jesc co 3 godz bo nie jestem głodna.. na sniadanie 9.00 jem 2 kromeczki chleba z serem zapiekam jak tosta i to mnie trzyma do 14 potem jem normalny obiad ale troszke potem o 18-19 jem kolacje jakąs mała. chodze spac o 24 wiec żoładek odpoczywa od żarełka. przepraszam za literówki ale wyskoczyła mi jakas reklama i nie widze co pisze bo nie moge jej usunąć ..
no ale od kilku dni jem mniej .. pije duzo i juz mąż zauważył że odkad przyjechałam a sa to raptem 2 tyg spadła mi dupka.. i to wcale nie na podłoge hehehhe:)
nie wiem siedze w domu wiec moze sobie ustale stałe manue.. ale znowusz takie coś mnie szybko nudzi... ehh coś wymyśle. dzis zjadałm o 8 jogurcik owocowy malutki (tu są takie mini) potem o 11 zjadłam kromke chleba zaraz zjem obiad - nad wyraz czesto dzis ale to dlatego ze jestem przed okresem w sumie juz powinnam go miec. potem dopiero zjem o 19 jak maz wróci on obiad a ja na kolacje sałate lodowa z jog naturalnym.
b miłego dnia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maddlen




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Sob 19:14, 02 Cze 2012    Temat postu:

Mamuśka, oczywiście, że jemy wtedy kiedy czujemy głód Smile nie ma co się napychać na siłę... Smile
ja również jem wg potrzeb, z góry mam ustalony przykładowy jadłospis, jednak nie zawsze udaje się do niego dosłownie dostosować... np. brak czasu, brak danej rzeczy pod ręką, albo po prostu nie jestem głodna, jak dziś np. skończyłam na obiedzie, bo długo nie byłam głodna,

teraz dopiero o 19:00 jem kolację:

- 3 małe ogóreczki gruntowe
- marchew surowa
- gotowany brokuł
- 2 plasterki wędliny

MYŚLĘ, ŻE DZISIAJ JUŻ RACZEJ JEŚĆ NIE BĘDĘ, JEDNAK JEŚLI ZAJDZIE TAKA POTRZEBA, BO NIE WIEM, DO KTÓREJ BĘDĘ SIEDZIAŁA, TO ZJEM ODROBINĘ TWAROGU, ALBO SEREK HOMO NATURAL, OSTATECZNIE ZNÓW WARZYWKO PRZEGRYZĘ....

jeśli chodzi o owoce, tak staram się jeść do południa, czyli do obiadu właściwie... popołudniem już zapycham się warzywami...

na razie daję radę. choć robiłam chłopakom przed chwilą tosty na kolację, to ślina ciekła po rajstopach, jęzor plątał się w pasie, ale dałam radę ;P

co do menu, zapomniałam w nim zawrzeć, oczywiście jogurty Smile też będą Wink

później napiszę menu planowane na jutro, teraz lecę, bo się brokuł rozgotuje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siabaaaa




Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob 23:17, 02 Cze 2012    Temat postu:

Świetnie dziewczyny, nieważne jakim sposobem ale trzeba walczyć z tym sadliskiem. Ja znów zaczęłam wchodzić na II piętro bez zadyszki. Jak mi powiedział lekarz, nieważne że jest efekt jojo, ale te kilka miesięcy bez tych utraconych kilogramów, wątroba i serce odpoczną i trochę się zregenerują. Warto chudnąć dla zdrowia no i oczywiście dla wyglądu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamuska




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Nie 15:57, 03 Cze 2012    Temat postu:

ja jestem z siebie dumna bo ja mieszka teraz na 7 piętrze i wchodze na nogach z lekkutkąSmile zadyszką w sumie bede sie starała co dzień chociaz jedną rundke zrobic tylko że kuba nie bardzo chce chodzić ale bede go namawiała. chyba mu nie zaszkodzi na kolanka i stawy co?? ma dopiero 4 latka:/
a mi sie fajnie wchodzi po schodkach:)

co do jedzonka.. dzis sie objadłam brokuła i kotlecików ale w piekarniku bez tłuszczu je upiekłam.
dostałam @ i boli mnie brzuch.. własnie leżakuje


siaaba:) masz racje... mi naprzykład dużo pomogł ten czas gdzie mniej ważyłam... nie mam juz nadcisnienia... lepiej sie czuje:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siabaaaa




Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 16:58, 03 Cze 2012    Temat postu:

Na śniadanie zjadłam 3 kromeczki chlebka WASA z sałatą, serkiem almette i ogórkiem. II śniadanie to miseczka truskawek. Dziś na obiad zrobiłam szaszłyki z piersi z kurczaka, cukinią, pomidorami, papryką, cebulką. Ostatnio robiłam i z pieczarkami, ale dziś nie miałam. Były pyszne. zawsze to jakaś odmiana dla piersi. Na podwieczorek kalfiora na kolację mozzarella z warzywami. Z brzucha robi mi się flaczek. Będę miała falbanki ze skóry. Wolę to niż ten wielki brzuch.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamuska




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Nie 17:54, 03 Cze 2012    Temat postu:

siaaaba super.. powiedz kochana który dzień jesteś na diecie i ile już schudłas???
ale fajnie posuchać ze komus sie wkońcu udaje walczyć z cielskiem które wielu osobom doskwiera (mi bardzo!!!!!!!!!!! )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tiramisu




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Nie 22:09, 03 Cze 2012    Temat postu:

Dziewczyny,nie róbcie za długich przerw w jedzeniu,bo to spowalnia przemianę materii.Jak idziecie spać o 24tej,to trzy godziny wcześniej trzeba cos dziubnąc.Oczywiśnie nie schabowego;)WinkWink
Mój weekend zapowiadał sie jako tako w miare dietkowo,ale dostałam okres,robiłm urodziny Kacprowi na działce u mamy i popłynęłam...Frytki,chipsy i ciasto:O Masakra!!!Od jutra grzecznie i w małych ilościach.Niestety na wiele rzeczy sobie nie pozwolę,bo kasa pusta,ale będę miała pretekst,zeby nie pakować do buzi za dużoWink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maddlen




Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Pon 10:03, 04 Cze 2012    Temat postu:

Witajcie,
ja miałam opisać co będę jadła, ale to nic, napiszę, co zjadłam...
wczoraj było prawie dobrze... gdy wróciłam z kościoła, mąż poinformował mnie, że jedziemy do dziadków, no i błędem naszym było, zjedzenie obiadu w domu i poinformowanie babci, że będziemy już po...(a nażarłam się pieczonym udkiem kurczaka, brokułem i pomidorem...) bo to ją nie przekonało i u niej też trzeba było zjeść, na szczęście był tylko rosół, ale taki prawdziwy z kogutka Wink udało mni się wynegocjować jedną porcje makaronu podzielić na pół z synem, więc nie było tego dużo, a samego rosołu też wlałam niewiele Wink a kogutka dziobnęłam tylko odrobbinke Smile potem już było dobrze, bo ciasta nic nie szykowali NA SZCZĘŚCIE dla mnie Smile chrupki jakieś dziecku wystawili to jedną chyba mi mały do ust wcisnął, a najgorsza była czekoladka, a właściwie pół, bo się Młody poczęstował, ale mu nie smakowala, więc wepchnął mi do dzioba :/ no trudno, a poza tym, całe popołudnie skubałam truskawki, ale myślę, że lepiej owoc niż pół blachy ciacha np. Bo w domu w lodówce stoi biszkoptowe z galaretką, ale nie tknęłam, nawet nie otworzyłam, by obejrzeć Wink) bo skusiło by pewnie, więc nie ma mowy....
nie ukrywam, że miewam mały problem z wypróżnianiem, ale na to też mam niezawodny sposób, kawa z mlekiem Smile wystarczy łyk lub dwa i muszę pędzić... Wink jednak nie jest źle, bo jak zwykle co dzień odwiedzam Wujka Cześka Wink

DZISIAJ

ŚNIADANIE 9.30
- jabłko (dość duże)
- miseczka truskawek
- pół pomarańczy
teraz piję kawkę, chyba za wcześnie, ale już nie dałam rady... Wink

II ŚNIADANIE 12.00 (a właściwie jak zgłodnieję, więc nie będę godzin pisać)
- serek homo z 1 kromką chleba

OBIAD
właściwie będzie po 17 w domu, ale dzisiaj inaczej nie dam rady, więc...
- 1 kromka chleba, marchew, ogórek, parówka

PODWIECZOREK
- marchew, ogórek, 5cm kiełbasy cienkiej

PODWIECZOREK II
to już chyba w domu, więc
- mały gołąbek (zeby jednak coś na ciepło wszamać)

KOLACJA
jakieś warzywko jeszcze nie wiem, co...
może sałata z jogurtem 0%

cz ęsto taki zaplanowany jadłospis i tak się zmienia, jednak wszystko opiera się na tego typu menu Smile

jak na razie nie ma szału w spadku wagi, jednak wciąz jestem dobrej myśli, w końcu wczoraj odeszłam od planu przez tę czekoladkę i popołudniowe owoce....
na razie - 2kg to chyba i tak nieźle, przez 3 dni.... Smile
jeszcze tylko 3,9kg brakuje do wagi z paska....
MIŁEGO DNIA!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maddlen dnia Pon 11:07, 04 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dukaniejakdukan.fora.pl Strona Główna -> Wspieramy się Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 596, 597, 598 ... 629, 630, 631  Następny
Strona 597 z 631

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin